LKS Waplewo - Czarni "Robin Hood" Przemysław 8:4
Przegrywamy z ostatnią w tabeli drużyną, tracąc aż 8 bramek. Niestety bez odpowiedniego podejścia nie da się pojechać na mecz i od tak zagrać dobrego spotkania.
Gdzie tu logika, jedziemy do Miłoradza czy Kwidzyna i wygrywamy po dobrej grze. A z, tylko teoretycznie słabszymi rywalami niemiłosiernie się męczymy (patrz AP, WKS, LKS).
Ewidentnie jest tu problem z "głową" i podejściem. Na szczęście kończy się ta runda i będzie można się "zresetować".
Do tego wszystkiego w drużynie zrobił się nam mały szpital. Przed ostatnim meczem mamy mega problem bo możemy mieć kłopoty z zebraniem 11 zdrowych graczy. Po sobocie z gry wypadają Mallek, Popielarz, Kruglicki Mich, problemy ma Suma i Balcerowski.
Próbowaliśmy przełożyć spotkanie o tydzień nawet z opcją zagrania w Prabutach, ale wstępnie Pogoń podobno na taki pomysł nie przystała.