W niedzielę zainkasowaliśmy kolejne 3 oczka. Cieszy to o tyle, że wygraliśmy grając jedno ze słabszych spotkań w tej rundzie. W tym meczu od początku nic nam nie wychodziło, masa niedokładnych podań i mnóstwo strat.
Mimo tego udało się nam objąć prowadzenie, po podaniu od Mierzwy wynik otworzył Szablewski .
Po kolejnym kwadransie było już 1:2 dla gości, Relax miał kolejne okazję do podwyższenia ale na nasze szczęście ich nie wykorzystał.
Na przerwę schodziliśmy już prowadząc 3:2. Do remisu strzałem z dystansu doprowadził Szablewski , a trzecią bramkę z karnego zdobył Mallek. Rzut karny, już czwarty w ostatnich 3 meczach, wywalczył Suma.
W drugiej połowie nasza gra uległa znacznej poprawie, zaczęliśmy tworzyć sytuację i bramki "wisiały w powietrzu", ale dopiero w 75 min udało się podwyższyć, hat-tricka skompletował "Szabla", dla którego to już 11 bramka w tej rundzie.
Na kilka minut przed końcem bramkę strzela jeszcze trener i już było wiadomo że Ryjewo punktów z Przemysławia nie wywiezie.
Ostatnio z Relax'em nam "idzie", trzy ostatnie spotkania wygraliśmy notując bilans bramkowy 18:8.
Kolejny mecz również zagramy w siebie. W Starym Mieście rozpoczął się remont murawy i na prośbę Błekitnych gramy w Przemyslawiu. Niedziela godz. 15:30